środa, 14 marca 2012

Koh saumi- najpiękniejsza wyspa na świecie



















Dzisiejszy dzień: Musiałem odespac cała podróż także sen do 9 był bardzo dobrym wyjściem. Następnie czas iść na plaże bo przecież szum morza juz słyszałem nawet przez sen. Piękne płaszczyźnie plaże rozciągną się bez końca, kokosy, mango i inne egzotyczne owoce rosną dosłownie wszędzie tak jak i banany które nawet koło domu można u nas zobaczyć -szkoda ze akurat u nas jeszcze nie ma owoców. Cały dzień prawie przelezalem na płazy przynajmniej tak mi się wydawało bo w sumie na słońcu z piętnaście minut.... Jednak krem z dużym filtrem przydał by się oczywiście nie zapominając ze teraz jest tu pora zimowa a teeratury przekraczają 35 stopni. Szum morza jest dosłownie obledny, fale ogromne a może gorące - co wcale nie jest takie dobre ze nie da się schlodzic :) W prysznicu mimo ze woda tylko zimna to i tak jest gorąca. Jutro chyba czas wynająć skuter i przejechać cały nasz polwysep, zwiedzić bo zaraz koniec wakacji i powrót do rzeczywistości. Wszystkich którzy do mnie dzwonią bardzo proszę o pisanie na fb albo skype ponieważ tu są ceny zabójcze połączenia z polska a skype jest za darmo :) W końcu ja tylko studentem jestem :) I to mi się podoba :) Pozdrawiam wszystkich i przeżyłam kolejna porcje zdjęć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz