Jutro wyjazd. Plecak spakowany, bilety czekają na swoim miejscu. Dzisiaj zrobiłem ksero wszystkich dokumentów tak na wszelki wypadek jakby ktoś chciał bardziej żebym tam został na stałe niż ja sam :)
Dalej się zastanawiam po co mi ten ipad skoro tak ciężko się go nauczyć obsługiwać....
Historia całkiem prawdziwa rozpoczyna się już lada dzień :) uważam to za całkiem porąbany pomysł ale mnie już tylko takie cieszą.
Już nie długo będzie można spokojnie wejść na pokład samolotu i łącznie ze zmianą czasu to zejdzie prawie dobę w powietrzu :)
Jedyne miejsce żeby odpocząć albo się wyspać to potencjalnie samolot także od dziś włącznie czas uruchomić oszczędzanie energii.
Zastanawiam się cały czas by w ogóle ten blog będzie prowadzony i czy będzie mi się chciało zamiast odpocząć skrobać coś do nieznanej mi publiczności :)
Tak dzisiaj doszedłem do wniosku że bardziej interesujące będzie rozpoczęcie pisania książki :D ciekaw jestem czy bym podołał :D
Jak na jedną wypowiedz czas kończyć i uczyć się obsługiwać tym cudem :) miło było jak na pierwszy raz...następne posty powinny być już z cieplejszych miejsc naszego globu :)
Dodaje kilka zdjęć jakbym miał nie wracać :) to tak kiedyś wyglądałem :D
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz