czwartek, 23 lutego 2012

Dzień 23.02 godz 19.25 pakowanie

Jutro wyjazd. Plecak spakowany, bilety czekają na swoim miejscu. Dzisiaj zrobiłem ksero wszystkich dokumentów tak na wszelki wypadek jakby ktoś chciał bardziej żebym tam został na stałe niż ja sam :)
Dalej się zastanawiam po co mi ten ipad skoro tak ciężko się go nauczyć obsługiwać....

Historia całkiem prawdziwa rozpoczyna się już lada dzień :) uważam to za całkiem porąbany pomysł ale mnie już tylko takie cieszą.
Już nie długo będzie można spokojnie wejść na pokład samolotu i łącznie ze zmianą czasu to zejdzie prawie dobę w powietrzu :)
Jedyne miejsce żeby odpocząć albo się wyspać to potencjalnie samolot także od dziś włącznie czas uruchomić oszczędzanie energii.
Zastanawiam się cały czas by w ogóle ten blog będzie prowadzony i czy będzie mi się chciało zamiast odpocząć skrobać coś do nieznanej mi publiczności :)
Tak dzisiaj doszedłem do wniosku że bardziej interesujące będzie rozpoczęcie pisania książki :D ciekaw jestem czy bym podołał :D
Jak na jedną wypowiedz czas kończyć i uczyć się obsługiwać tym cudem :) miło było jak na pierwszy raz...następne posty powinny być już z cieplejszych miejsc naszego globu :)


Dodaje kilka zdjęć jakbym miał nie wracać :) to tak kiedyś wyglądałem :D


Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz